wtorek, 6 kwietnia 2010

Co mówią o nas nasze kuchnie ? Może mówią,że chcialybysmy dobrze gotować ,być drugą Nigellą co najmniej?


Może zdradzają nasze wyznanie ?



Może ujawniają naszą obsesyjną milosć do porcelanowych zwierzątek?



Może wytrawne oko dostrzeże w nas dobrze rokującego choć nieco balaganiarskego ogrodnika ?



Nasze kuchnie mogą wyrażać nasze zamilowanie do miniatur wszelakich...



Zdradzać nasze uzależnienie od e - baya oraz angielskiej "niezbyt taniej" porcelany....



....którą potem z nadzieją eksponujemy, licząc ,że kto zobaczy i doceni ;)



Nie oszukujmy się, kuchnie mówią o nas wszystko.


c.d.n.

4 komentarze:

  1. Madziko zgadzam się z Tobą kuchnia to dla mnie serce domu...a Twoja choć tylko w małym kawałeczku podpatrzona wydaje mi się piękna, ciepła, z klimatem...a ta szafeczka miniaturkowa...cudna!!!Nie mogę się doczekać cd...a i kubeczki z lawendą...ach!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieuję Ci za ten miły komentarz,juz stracilam nadzieję na jakieś cieple slowa o mojej kuchni :D

    OdpowiedzUsuń
  3. w moje kuchni Madziu jest dzis balagan, mam dwa dni na zrobienie absolutnie calkowitego porzadku i sprzatania (tak sobie obiecalam) i..nie chce mi sie. Zmienilam garderobe z letniej na zimowa (dzis rano) w szafie i...utknelam przy kompie.
    absolutnie cudowna ta figurka kucharki przy kuchni!

    OdpowiedzUsuń
  4. No własnie ja poproszę o wiecej informacji o kuchni-jak to żółknie????? ktos na nia herbate leje?????
    Ja bardziej chce beżowa niz biała, bezoa z czekoladowym blatem. I po jakim czasie ta kuchnia pleśnia zarasta. No żes mnie babo przestraszyła.

    OdpowiedzUsuń