Oto kącik Jurka.
Ostatnio udało mi się skończyć truskawkową girlandę,która zawisła nad Jego łóżeczkiem.
....ale nadal mi było mało truskawek.
Poprosiłam więc moją ciocię o truskawkowe kapcie dla Jerzysia. :)
Wyszły cioci genialnie ( jak wszystko ;) ),choć może są trochę "niemęskie",ale w końcu mamy gender cha,cha ;0)
Wracając do tematu kącika, to
5 lat temu to miejsce wyglądało tak i należało do Lili. :)
Jak widać półeczka wisi nadal ,
a dzieci i tak najbardziej lubią spać w naszym łóżku ;)
M.