środa, 4 maja 2011

zaciemny łebek i pocieszki









"Ilustracje" do pierwszej części tytułu



a teraz coś miłego od Mcdulki :)wesołe-wymiankowe brochy :)

i od Madzi-Milmato-milusiowy króliś-ocieplacz :)
Ślicznie dziękuję obu zdolnym i kochanym Madziom.Buziaki ślę.

Dziękuję wszystkim za życzenia i kartki świąteczne.Skleroza nie boli ,zapomniałam o tym w poprzednim poście za co bardzo przepraszam.

ps.pytanie do dziewczyn farbujących włosy.Czy jak położę na ten miedziany mahoń farbę miedziany blond to choć trochę się rozjaśni ????

37 komentarzy:

  1. Nie jest az taki bardzo za ciemny ;) Moim zdaniem nie zjasnieja po kolejnym farbowaniu.mimo, ze niby jasniejszym kolorem. Wydaje mi sie ,ze lepiej poczekac az wlosy troche sie wymyją i polozyc cos rudego , ale takie zdecydowane jasno rude, zwykle tak jest ,ze farba na wlosach wychodzi ciemniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nie rozjaśni. Poczekaj troszkę, aż same "wypłowieją".
    Fajne broszki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziku, czemu za ciemny?:) Jak dla mnie, wyglądasz super w tym kolorku i wiesz, chyba mamy teraz identyczny kolor włosów, ha!:)))) Co do podblondzania mahoniu, to nie wiem, nie doszłam jeszcze do tego etapu:]]
    Cieszę sie, że króliś się zadomowił u Ciebie:))) Śliczne broszki dostałaś:))
    Buziaczki zasyłam:)
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  4. Super kolor, identyczny prawie jak mój ;o) Też właśnie kilka dni temu robiłam sobie kolorek ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie rozjaśni :((( Mówi Ci to weteranka kolorystycznych metamorfoz z jakimś ... 25 letnim stażem. Jak Cię drażni ten brązik to nie obejdzie się bez "zdejmowania koloru". Ale myślę sobie, że spokojnie możesz poczekać. Całkiem fajnie Ci w tych ciemnościach. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Madzia ty juz nic nie kombinuj sama-sama tego nie rozjasnisz!!!! Musisz odczekac i kolezanka wyzej dobrze pisze "zdejmowanie koloru" to najlepsze i najbezpieczniejsze dla wlosow.Zachcialo mi siE kiedys byc naturalnĄ blond czy cos takiego i wyszlo brunetkowo. Masakra i nigdy wiĘcej!!!!
    Ciemne wlosy postarzaja i wyglada sie poważnie.Nie mam nic przeciwko jesli ktos sie dobrze czuje w takim KOLORZE i mu dobrze.

    Co cie naszlo w tym rudym bylo sexi.

    OdpowiedzUsuń
  7. witaj farbuje wlosy bardzo czesto, wiec moge ci powiedziec ze moze ie tylko zrobic delikatna poswiata nic wiecej ciemniejszy sie na jesniejszy nie rozjasni i nie daj Boże wyjdzie zmieniny... raz wyszly mi pasemka zielone.... myslalam ze sie ogole na lyso bo potem zadna inna farba nie chytala tych pasemek :/. teraz zawsze farbuje mnie przyjaciolka (kreatorka wizerunku i fryzjerka) zawsze zciaga mi kolor i dopiero wtedy farbuje na jasniejszy ;)
    wydaje mi sie ze ten ktory masz teraz jest super i nic bym nie zmieniala, z doswiadczenia wiem ze zbyt czeste farbowanie bardzo niszczy i wysusza wlosy a w tym kolorku wygladasz super :* ponos troszke daj wlosom odpoczac a moze przez miesiac przekonasz se do tego kolorku :*

    OdpowiedzUsuń
  8. W blondzie wyglądałaś jak dziewczynka, a teraz tak poważnie:) Poczekaj aż się troszkę wymyją:)
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dziękjuję za Wasze podpowiedzi.
    Od lat uważam ,że "NO RISK No FaN",a pofarbowane włosy to nie tatuaż na czole.
    A propos "postarzenia" kolorem ciemnym, spytałam o opinię męża,
    i usłyszałam co cytuję "tak wyglądasz poważniej......nie na 18 tylko 25lat".-koniec cytatu.
    Cha,cha czarodziej:)
    On wie ,że nawet jak będę mieć 100 lat i ważyła 100 kilo to ma mówić ,że jestem młoda i szczupła,he,he.buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Acha,osobiście mój obecny kolor mi się podoba nawet bardzo,tylko że ja jestem nadal mentalnie blondynką ,jeśli wiecie co mam na myśli..... :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolor bardzo ladny:) sama z checia zrobilabym sobie taki;) nie mam jednak "pozwolenia" hehehe

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Ci za wizytę.
    Moim zdaniem kolorek Ci pasuje. Czerwony się dość szybko wymywa, więc zaczekaj. A z doświadczenia powiem Ci (rok wcześniej miałam marchewę jak Milla w Piątym Elemencie), że drugą farbą nie rozjaśnisz. Ale nie zmieniaj - jest naprawdę dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Eee tam... "zaciemny". Jest inny. Wyrazisty i pasuje Ci do oczu.
    Pocieszacze ładniusie ;-)
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  14. oczywiście miałam na myśli "no risk no fun" :d,bo fanów to się jeszcze nie dorobiłam.
    Dzieki kobitki za pocieszanki :D.
    Rzeczywiście po myciu się troszkę sprało tzn. idzie w czerwień :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja SIE nie farbuje od jakis 3 lat i fajnie mi z tym. Buziole

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam ból za ciemnego rudego, na szczęście bez kombinowania, i palenia włosów na szczęście się obywam bo kolor zmywa się, płowieje. Poczekaj trochę a potem znowu zafarbuj. Kiedyś były fajne farby Brillance Schwartzkopfa, które same z siebie rozjaśniały i dopiero potem zmieniały kolor (cuda istne) ale już ich nie ma nad czyn baaardzo boleje bo takiej rudości pomarańczowej jak wtedy nigdy już nie osiągnęłam.

    OdpowiedzUsuń
  17. a ja użyłam Schwarzkopf Palette Deluxe.
    667-miedziany mahoń.(poleciałam na ten miedziany,no i na deluxe ,cha,cha,cha.)

    OdpowiedzUsuń
  18. A trzymaj się z daleka od tych włosów bo są bardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
  19. wlosy czerwone, zycie szalone ;)
    ciesze sie,ze broszki sie podobaja
    zapraszam dziewczeta na candy do ksiezniczek
    buziole przesylam
    Mcdulka

    OdpowiedzUsuń
  20. Palette Deluxe 667! Też od tej farby zaczynałam jesienią i po dwóch razach musiałam prędko zmienić farbę, bo włosy strasznie zaczęły mi wypadać... Madziku, mam nadzieję, że Tobie to się nie przytrafi, ale słyszałam już niejedną negatywną opinię o farbach Palette, jednak dotyczyły one farb blond. Niestety na własnej skórze się przekonałam, że z rudym tak samo się dzieje.
    W bardzo podobnym odcieniu udało mi się znaleźć farbę Loreal Feria Preference P78 i tę polecam, włosy są zdrowsze i kolor nie płowieje tak jak przy Palette.
    Kończę swój bełkot reklamowy i ślę buziaki wieczorne:)))
    M.

    OdpowiedzUsuń
  21. ojejku,a Mama mnie ostrzegała ,że wyłysieję wkrótce jak będę tak przemalowywać włosy.Czyżby była jasnowidzką ? Oby nie.Dzięki Madziu za ostrzeżenie.Płowienie to mnie raczej nie martwi ,bo jednak będę zmierzać w stronę jaśniejszych odcieni.buziaki wieczorne :*

    OdpowiedzUsuń
  22. mnie sie podobasz :) ten kolor jest ok ! ja tez kiedys duuzo eksperymentowalam z kolorami , jak dasz farbe z rozjasniaczem to moga wyjsc pomaranczowe :) taka ruda marchewa, poza tym wlosy beda bardzo wysuszone po takim kolejnym zabiegu, chyba lepiej przeczekac jak koniecznie chcesz zmieniac, ale jak juz mowilam mnie sie tak podobasz :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Byłam zwolenniczką Ciebie jako blondynki,ale jednak przekonuję się do tego kolorku:)) kobieta zmienną jest:))

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. My kobietki to lubimy zmiany i nie powiem , że zawsze nam sie udaje i zadowolone jesteśmy;)
    Jestem ciemną sztynka i już próbowałam rozjaśniec. ha, ha ,ha. Doszłam do zieleni Ani z Zielonego Wzgorza:))))
    Radą raczej słuzyc nie moge:))))
    Pozdrawiam Renatuśka!

    OdpowiedzUsuń
  25. Sama nie raz doświadczyłam innego koloru na głowie niż ten na pudełku :), nie raz wyć mi się chciało bo choć nie chciałam to byłam kruczoczarna na przykład :) Pocieszałam się, że włosy to nie ręka i odrosną !
    Mnie się podobasz w tej wersji !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Czasami trzeba eksperymentować, żeby wiedzieć w czym jest dobrze :)
    Kolor fajny...z tym, że jeżeli źle się czujesz odczekaj...aż zejdzie farba.
    Ja lubię zmiany i trzeba je czasami wprowadzać :)
    ps. (tak na marginesie - Super wyglądasz na zdjęciu na samym dole strony...super, SUPER !!!.)

    OdpowiedzUsuń
  27. Renatuśka-czyli z tą zielenią to całkiem możliwa opcja :)
    kesler-na czarny to chyba się nie odważę :D
    Ivcia- no tak,też lubię to zdjęcie :)mam do niego stosunek wręcz sentymentalny.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochana
    wyglądasz świetnie w nowym kolorze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Fuerto-buziaki ślę :*
    TUśka-niesamowite,a ja myślałam ,że to taka abstrakcja literacka ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo dobrze Tobie i w blondzie i w miedzianym, ale jeśli rozjaśniać to w tym przypadku tylko u fryzjera. Fryzjerzy mają farby np miedziany blond z odrobiną rozjaśniacza i to powinno zadziałać.

    OdpowiedzUsuń
  31. Mnie się podobają ciemne :) ładnie wyglądasz - ale wiesz, ładnemu we wszystkim ładnie. W każdym kolorze wydajesz się być inną osobą :)

    OdpowiedzUsuń
  32. oj dziewczyny rozpieszczacie mnie. :)
    Ja nowa- uwierz,że jest we mnie całkiem sporo brzydoty,którą oko aparatu jakoś łaskawie pomija.
    p.s. mi się wydaje,że kolor coś tam zmienia też w głowie...dlatego mówiłam wcześniej ,że w środku czuję się nadal blondynką ( ale proszę nie mylić z blondynkami z dowcipów).
    bużka

    OdpowiedzUsuń
  33. Madziu, kochana, wygladasz REWELACYJNIE, super, sexy, ogniscie...naprawde bardzo do twarzy Ci w tym kolorze, ktory jeszcze bardziej podkreslil glebie twoich zielono-szmaragdowych oczu...przypuszczam, ze sasiad z parteru bedzie teraz czesciej przychodzil po cukier (nie wiem wogle czy takowy istnieje:)))
    buziaczek

    OdpowiedzUsuń
  34. Madzika nic nie rób z tym kolorem, jest Ci w nim superaśnie (moze byc juz za pozno z tym komentarzem ;-) bo wielce prawdopodobne ze juz cos zrobilas;-)Bardzo jest twarzowy i pasuje Tobie, broszki super i juz slyszalam od drugiej ksiezniczki ,ze wywolaly szal ;-)usciskuje, Żania

    OdpowiedzUsuń
  35. Żaniu,kolor się powoli tonuje sam (słońce i szampon) :)

    OdpowiedzUsuń
  36. eeeee Madzia znam to:) ja też ostatnio sobie walnęłam ciemny kolor. Na zdjęciu niby fajny, ciemniejszy blond a tu kuźna ciemny szary i mega mysi kolor. Ale teraz jest już lepiej tak jak napisałaś wyżej słońce i pranie robi swoje :)Fajnie,że jesteś :*

    OdpowiedzUsuń