środa, 9 czerwca 2010

skrzydlaci przyjaciele


Tak mi przyszło do głowy, że napiszę dziś o cichych opiekunach w moim domu. Pewnie znacie je doskonale i macie też swoje.
Jedne są roztropne i wielce pomocne...Stoją zadumane,lecz gotowe przyjąć największy ciężar na swe barki.

Inne to figlarne dzieci, szepczą i śmieją się cichutko, rano rwą płatki z mojego bukietu.

SA wśród nich panny podkuchenne, średnio pracowite, przycupnięte wysoko ..

Wyszperane,podarowane maluchy kochające dzieci i zwierzęta.



Bardzo cenne ,wytwory Marianny.



I moje krzyżykowe panny sezonowe :)

Wszystkie przez nas kochane, wielce doceniane.
Całuski poranne zasyłają wszystkim odwiedzającym i słówka zostawiającym ;)

8 komentarzy:

  1. oj to ja koniecznie musze ,,slowo,, zostawic
    licze ze mnie anioly odwiedza , bardzo ich teraz potrzebuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Anioły- Roztropny, Podkuchenny i ten zrobiony przez Mariannę najbardziej mi się podobają.
    Pozdrowienia od moich Aniołów ślę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochane anioły te wyszywane i łapkami Marianny stworzone. masz ich ładną gromadkę stojąca w każdym zakamarku. U mnie pewnie "kilka" się znajdzie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne te opiekuny są. W każdym domu jest taki mały opiekun.... muszę i ja odszukać tych moich.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anioły niech Strzegą Twój Dom!!!!ten Marianki naj!!!Pozdrawiam Cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te Twoje anioły.
    haft z aniołkiem pierwsza klasa.
    Marianki dzieło sliczne.
    Duża anielina jak dla mnie najpiękniejsza.
    Gdzie ja nabyłaś?
    Jeśli można zapytac
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. WITAJ MADZIU SLICZNIE U CIEBIE .NIEZMIERNIE MI MILO ZE WPADLAS DO MNIE I NAPISALAS KILKA SLOW ZOSTAWIAJAC SLAD...U CIEBIE ROWNIERZ CALKIEM PRZYJEMNIE BEDE TU ZAGLADAC CZESCIEJ .CZYTAM U CIEBIE ZAMILOWANIE ARCHITEKTURĄ HMMM MOJ NIEDOSZLY ZAWOD MARZENIE...WYSZYWAM ROWNIERZ,ZACHWYCAM SIE W MYSLACH TWORZE...TYLKO NIE PRZEWIJAM...JUZ.UROCZE MALENSTWA...POZDRAWIAM CIE DO USLYSZENIA...PATI

    OdpowiedzUsuń
  8. Fuerto, duży anioł to prezent, nie znam jego pochodzenia .
    Pati witam na moim blogu,miło mi będzie Ciebie gościć.
    Kasiu życzenia już przekazałam :)

    OdpowiedzUsuń