W kwestii świątecznych ozdób mój gust ukształtowany lata temu,zdaje się być niezmienny.
Choć doceniam wyrafinowany look minimalistycznych dekoracji ,to moje serce mocnej bije,gdy widzę
Moja kolekcja ozdób hand- made ,rośnie z roku na rok. Wiele z nich prezentowałam już na blogu,ale chętnie do nich wracam.
Niektóre elementy dekoracji to taki efekt nagłego przebłysku .
Ot kawałek ozdobnego drucika opleciony wokół ramki i już jest
"świąteczny efekt".
Lubię "kule ze śniegiem". Oto jedna z mojej niedużej kolekcji.
Jak co roku pod sufitem wieszam girlandy .Tym
razem zawisły na nich moje szydełkowe gwiazdki i grzybki.Bardzo nieperfekcyjne :)
Wśród ozdób w moim domu nie może zabraknąć figurek.Dla jednych to durnostojki ,dla mnie to przedmioty które ocieplają wnętrze,nie muszą mieć innego zastosowania.
Wiszące zabawki - ptaszki ,aniołki a wśród nich Mikołaj w balonie.Dlaczego nie ? W końcu zbliżają się najmilsze święta i znowu można choć przez chwile
odnależć w sobie odrobinę dziecięcego entuzjazmu.
pozdrawiam
M.
Pięknie :-) Mnie się wszystko podoba i sama mam niezłego bzika na punkcie ozdób świątecznych ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
O to miło,pewnie byśmy się dogadały :D
UsuńPięknie u Ciebie .Uwielbiam takie klimaty i te ozdoby SUPER. I ja mój dom ubieram świątecznie i klimatycznie tak jak pamiętam z dzieciństwa;-)))
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobny gust, czyli święta na bogato :) Musi być dużo i koniec, taki urok tego czasu..Ja to chyba wcale nie dorosłam i dobrze mi z tym :)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej zdjęć , bo bardzo podoba mi się, jak mieszkasz i ten klimacik..super!
pozdrawiam, Ewelina
Bardzo dziękuję Ewelino . Miło mi bardzo :).
Usuńaproppo "ducha swiat" :) kochanie, u Ciebie jest bynajmniej rownie swiatecznie...kolorowo, nostalgicznie ale przede wszystkim rodzinnie...to czuc...nawet przez monitor komputera...to jest wlasnie ta magia Swiat, buziaczki
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię;)Serd.pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńJakoś sobie nie potrafię wyobrazić Twojego domu w minimalistycznych szarościach albo spokojnych beżach. Wyraziste kolory i wzory, niebanalne "durnostojki" i drobiazgi ręcznie robione z sercem i duszą to właśnie TY. Dlatego właśnie, siłą przyciągania przeciwieństw tak chętnie do Ciebie zaglądam ja - wielbicielka szaroburości i "poukładania". Niczego nie zmieniaj Madziku! Ściskam!!
OdpowiedzUsuńHej Madziu jak mnie dawno u Ciebie nie było;)
OdpowiedzUsuńCudny klimat u Ciebie;)
Uściski
Very interesting blog. A lot of blogs I see these days don't really provide anything that attract others, but I'm most definitely interested in this one. Just thought that I would post and let you know.
OdpowiedzUsuń