środa, 16 lutego 2011

spowiedz przed odjazdem



Wiem,wiem, już mnie tu być nie powinno, ale Kesler zadała mi spowiedz i postanowilam się wywiązać jeszcze przed wyjazdem.
Oto rzeczy których o mnie nie wiecie..
-po pierwsze lubię mężczyzn w typie pana Darciego ("Duma i uprzedzenie),pozornie niedostępnych,trochę odpychających,ale "o dobrym sercu " i niezłomnym charakterze.

-bardziej cenię jednak kobiety.Uważam,że przewyższamy "brzydką płeć" pod każdym względem.
Przyjażnię się tylko z kobietami i nie wierzę w przyjażń między kobietą i mężczyzną.

-żle się czuję w towarzystwie"męskich "kobiet i "zniewieściałych" mężczyzn.Nie rozumiem kiedy dziewczyna porywa się na przesuwanie kuchni,dżwiga ciężkie walizki itp.
Facet spędzający wolny czas przed lustrem lub na solarium jest dla mnie śmieszny.

-Jestem bardzo rozrzutna,wydaje zdecydowanie za dużo pieniędzy,kupuję pod wpływem chwili,na szczęście rzadko kiedy jestem potem niezadowolona.Nigdy też nie liczę reszty.( nie ma to związku z zasobem portfela,jestem taka od dziecka :) ).Kupuję torebki,ubrania i buty.Z wiekiem co raz bardziej lubię rzeczy markowe.

- Jestem dobrym słuchaczem i chyba mam to wypisane na twarzy,obcy ludzie często mnie zaczepiają.Zaczyna się od zdania " Pani to mi kogoś przypomina....."A potem to już leci o wszystkim ..

-Jestem leworęczna,miałam z tego powodu wiele przykrości w dzieciństwie.Na szczęście mam mądrych rodziców,którzy podbudowali moje ego.

-uważam ,że kobieta nie powinna poświęcać się jedynie życiu domowemu.A jeśli się już decyduje to przynajmniej powinna mieć bogatego męża, który jest tego wart.Nie lubię określenia "kura domowa"uwłacza kobiecie,bo jak wiadomo kura to głupie zwierze.

-bywam impulsywna,w furii potrafię rzucać talerzami,zawsze mam kilka gorszych pod ręką
(wedgewood i rosenthal trzymam wysoko ).

No zdaje się ,że trochę się rozpędziłam i odkryłam ciemne strony mojej natury,ale czy nie na tym polega spowiedz ?
Buziaki kochane,teraz to już na serio .

16 komentarzy:

  1. Madziku, witaj w klubie "Między nami mańkutami..." :))
    Buziaki!
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Szalona wariatka, tylko to mi przychodzi do głowy. Mam nadzieję , że się nie obraziłaś. Zresztą jestem taka sama, a przynajmniej w wielu kwestiach podobna. I całkiem mi z tym dobrze. Udanych ferii.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  3. Szalona, zawadiacka kobieta! Zgadzam sie z Toba w wiekszosci punktow Twoje spowiedzi ;)

    Milego wyjazdu! Odpoczywaj i laduj baterie;) My czekamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miłe poznać twoją naturę...obraz pasuje do całości!!!Miłego wypoczynku! Ja już też się pakuję:)Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciesze sie ze moglam bardziej Cie poznac, bardzo ciekawie opisalas swoje Ja, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie ostatnio znajomi podejrzewali o to że kafetierą też rzucałam;] taka poobijana jest;]

    OdpowiedzUsuń
  7. hmmmm a ja lubie czuc sie kobieco i lubie kuchnie oraz inne graty poprzesuwac, powiercic w scianach ,malowac, remontowac i szlifowac...
    Lubie byc w swoim domu , lubie czuc sie ,,kura domowa,, chociaz w dzisiejszych czasach powinno uzywac sie bardziej nowoczesnych okreslen np. HOME MENAGER ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Osz ty szalona kobietko-zrobiłam wyróznienie-tez z mysla o Tobie-czeka na Twój powrót i odbiór.
    Buziole w noch

    OdpowiedzUsuń
  9. No prosze pozory mylą;)Chociaz nie. Po zdjeciu rodzinnym retro można się było tego spodziewac. Dlatego do ciebie zagladam.
    Pozdrawiam i wypoczywaj:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe, ciekawe...
    Raz jeszcze udanego wypoczynku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowita Kobietka z Ciebie:) ja nawet wiem kogo mi przypominasz:))

    Baw się dobrze!

    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniała i niesamowita:))Buziaczki wielkie posyłam!Miłego wypoczynku:)

    OdpowiedzUsuń
  13. na rozgrzeszenie 13-cie zdrowasiek:)ha ha ha.
    na podstawie tego co zobaczylam...przeczytalam...pragne smialo stwierdzic ze jestes bardzo inspiracyjna i niepowtarzalna osoba!!!
    Zycze udanego urlopu.
    Buziaczek
    aga

    OdpowiedzUsuń
  14. Mamy wiele wspólnych cech i nieskromnie stwierdzam,że takie cechy charakterystyczne są dla 300-tu procentowej kobiecości. Mała różnica polega na tym, że nie rzucam talerzami bo taki brak opanowania wydaje mi się mało elegancki. Pozdrawiam esencję kobiecości!

    OdpowiedzUsuń