czwartek, 12 kwietnia 2012

Inżynier Mamoń z nieśmiertelnego "Rejsu"....

powiedział,że podobają mu się filmy ,które już raz widział.

To zdanie pozornie błahe jest kwintesencją  większości naszych zachowań i wyborów :)

Miałam odpowiedzieć w komentarzach,ale ponieważ to często przypomina głuchy telefon i już nie wiadomo kto komu i na co odpowiada, pozwolę sobie podsumować i wyciągnąć takie oto wnioski z waszych wypowiedzi pod ostatnim postem.
Z grubsza wszyscy się z tym zgadzamy ,że lepiej być twórczym niż odtwórczym.
Czasem jednak podświadomie,albo i nie ..wybieramy rozwiązania, które już gdzieś widzieliśmy,jak Mamoń....
Inspiracja i rozwój są drogą do samodoskonalenia. :)
Panta rhei,ale chyba lepiej szukać własnych nurtów niż płynąć czyimś ; )
Powielanie nigdy nie będzie tak dobre jak oryginał.
Lepszy średni oryginał od najlepszej kopii.

Moje wnioski nie mają nic wspólnego z krytyką,to raczej maleńki prztyczek w nos,również do mnie samej :)
Każdy ,(a może nie ?) złapał się kiedyś na tym ,uderz w stół a nożyce same się odezwą : D


A na samej górze jest nowy domek-poszewka ,jeszcze bez zabudowań gospodarczych i ogródka :)
Piętro niżej mój doradca i młodszy architekt.
Obie wierzymy ,że dom ,jak sukienka powinien być szyty na miarę,dlatego nie uznajemy kopii,ani projektów z katalogu. ( no bo kurcze z czego byśmy żyły :D ).
buziaki i co złego to nie my

18 komentarzy:

  1. To dopiero będzie piękna poducha !
    Buziaki ślicznotki

    OdpowiedzUsuń
  2. Koroneczki juz sa :) wiec bedzie piekna poducha.
    Zawsze staram sie czerpac inspiracje i tworzyc potem cos swojego.Wole to niz plynac z nurtem - zreszta ja i tak plywac nie potrafie ;)nawet w ten sposob.
    Sciskam Droga Kobieto :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej,ja też nie umiem pływać:$

    OdpowiedzUsuń
  5. hejjjjjjjka jeśli chodzi o odpowiedzi Madzia możesz je sobie ustawić w blogu do każdego komenta.

    Inspiracje, kopiowanie jak dla mnie jeden pies.
    Nie będę tego komentowała bo mi ten temat już obrzydł masakrycznie. Nie zmienimy tego! :( buziaki dla małej projektantki i wykonawcy podusi :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku Madzia świetna podusia:)
    Ja też ciągle tworzę jakieś nowe dla moich dziewczynek do pokoiku, zgadzam się z tym, że najlepsze są te oryginalne zrobione przez mamę dla córeczek:)tak prosto z serca tylko dla nich, według swojego projektu:)
    PS Ale zgadzam się, że czasami za bardzo podlegamy modzie i panującym stylom...naśladuąc innych
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  7. dopisuję się do grona tych nie potrafiących pływać.
    poduszka piękna.
    ach jak ja uwielbiam koronki...

    OdpowiedzUsuń
  8. Przez wiele lat zajmowaliśmy się kopiowaniem i t/z podróbami z racji zawodu (renowatorzy dzieł sztuki) od 3 lat wytwarzamy rzeczy z wełny naszych zwierzątek jako jedyni w Polsce i z tego co wiemy w Europie. Zawsze naszym marzeniem była właśnie taka sytuacja robić coś nie do podrobienia i nie podrabiać :)
    Pozdrowienia dla Lili ,najlepszej architekt ,bo domeczek piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, tympanonik i lukarenki dostrzegam ;-)) są słodziuchne i czekam na malwy w ogródku (choć jak Cię znam, to będzie znów niebanalnie)!!
    Ja tam się inspiruję, bo umiem pływać ;-))) I wystarczy, że w życiu prywatnym jestem oryginałem haha! ;-)
    A tak sobie dzisiaj myślałam, wracając z pracy - ciekawam, jakie są Twoje projekty, Madziko... chciałabym któryś zobaczyć ;-)))
    Ściskam jak zwykle czule ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. :)to co robię w tzw "pracy-pracy' nie ma nic wspólnego ze pastelowymi domeczkami z moich poduszek :)
    Jest wręcz ich całkowitym zaprzeczeniem.
    No cóż,trzeba gdzieś tą surową, industrialną architekturę odreagować .
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne te Wasze domki :)
    Podusia będzie boska... zresztą jak ta poprzednia ;)
    Buziaki M.

    OdpowiedzUsuń
  12. podusia będzie urocza bo tak wasza!!!...:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Madziko kochana, czy ja mogę zamówić u Ciebie taką poduchę?? bo odtwórcą nawet nie spróbuję w tej materii być ;)
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  14. poradziłabyś sobie śpiewająco :0)
    Ja jestem mocno nieprofesjonalna w tej materii no i z terminowością też u mnie słabo,ale jeśli Ci się nie śpieszy to możemy się umówić,że zrobię coś dla Ciebie w niedalekiej,choć niesprecyzowanej przyszłości,o.k ?... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, jak najbardziej się zgadzam na tę niedaleką i niesprecyzowaną przyszłość - resztę na osobności omówimy ;)

    OdpowiedzUsuń