niedziela, 25 marca 2012

Niedzielne poszukiwanie inspiracji :)







                                                          Weno przybywaj !

p.s. oczywiście ilustracje z mojej ulubionej " Brambly hedge",pozostałe rzeczy znalezione w domu :)

miłego popołudnia

21 komentarzy:

  1. Ilustracje świetne, a przedmiociki klimatyczne;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jet to, co ja też lubię. Chaos pod kontrolą.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe ilustracje!!! moje nastroje i klimaty! życzę przybycia weny, u mnie takowa utknęła w garach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cieszę się,że ilustracje podobają Wam się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie ilustracje :) Milion szczególików... Mogę przyglądać się im, w nieskończoność...co też zresztą robię :) Pozdrawiam cieplutko!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Madzia widzę,że Ty też szukasz weny :) i pewnie tak samo tęsknisz za wsią i jej sielskim klimatem :)
    Fajne zdjęcia,ale domek najpiękniejszy.
    :**

    OdpowiedzUsuń
  7. Taaak,domek niezmiennie jest moim numerem jeden :)
    pozdrawiam wieczorową porą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedy byłam mała oglądałam takie obrazki i marzyłam, żeby być tą myszką w takim pięknie zagraconym mieszkanku :)
    buziaki i miłego tygodnia
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne obrazki, do tej pory lubię takie oglądać...cudo!buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ piękne te ilustracje! Godzinami można się wpatrywać:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Magdula...
    Urzekły mnie te ilustracje, i w 1000% zgadzam się z Kasią.
    Chcę być taką myszką!
    Obrazki przecudne, ta dbałośc o detale...
    Moja ukochana bajka w podobnym klimacie to "o czym szumią wierzby", ale za diabła nie mogę dostać tego na DVD z oryginalnym głosem, i tylko polskim lektorem, bez dubbingów, bo to zepsuło by tam wszystko....
    Weno przybywaj!!!!!!!!

    :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne ilustracje i drobiazgi ^^
    i ja też zgadzam się z Kasią - być taką myszką... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. tak wracając do tych obrazków - jako, że u nas była bieda, te obrazki były dla mnie synonimem bogactwa :)
    może dlatego teraz tak wszystko chomikuję i trudno jest mi coś wyrzucić, tylko jakoś nie umiem stworzyć takiego pozytywnego bałaganu, jak ta myszka ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. nie mogę oczu oderwać Idę dalej się wgapiać w detale i szczegóły!!!Super:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudnie te Mychy mieszkaja::))Twoja kuchnia dokladnie to odzwierciedla::)) kuchnie tych Myszek...::))

    Rusza wyobraznia.....

    OdpowiedzUsuń
  16. ....że niby taki porządek ;D ??

    OdpowiedzUsuń
  17. CHCIAŁOBY SIE MIEC TAKĄ KUCHNIĘ, TAKIE ZAPASY MNIAMNIUŚNE;-))))ŚLICZNE ILUSTRACJE.

    OdpowiedzUsuń
  18. ...ten trzeci wyhaftowalabym w krzyzyku:-)))) robotka na pol roku:/
    Buziaki:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. "Podaj mi proszę słoiczek konfitur z malin... stoi na trzeciej półeczce, tam za regałem, o tak, bardziej w lewo, obok tych miseczek w fioletowe groszki..." :D

    Madziku, uwielbiam ten Twój horror vacui z "Brambly hedge", kuchnie i spiżarnie z półeczkami uginającymi się od smakołyków i przydasiów:))
    A dzbanuszek-kuchnia cudny jest!:)
    Buziaki:)
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  20. Moc prezentów od zajączka
      co kwiatuszka trzyma
         w rączkach
      Wielu wrażeń,mokrej głowy
      w poniedziałek dyngusowy.
       Życzę jaja święconego
      i wszystkiego najlepszego!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń