niedziela, 8 stycznia 2012

Z pamiętnika niedoszłej złodziejki

Dawno, dawno temu kiedy byłyśmy piękne,młode i szalone uknułyśmy z moją przyjaciółką napad,ale nie taki pospolity na bank czy jubilera.O nie...Naszym obiektem pożądania był studencki sklepik z artykułami malarskimi. Oczami wyobrażni zrywałyśmy zamki,łamałyśmy kody zabezpieczeń i pławiłyśmy się rozkosznie wśród gwaszy,akwarel i markerów wszelkiej maści.Do naszych przepastnych teczek o formacie A0 pakowałyśmy piękne,pachnące papiery o dostępnych fakturach i gramaturach.Pijane szczęściem spełnionych wariatek ładowałyśmy do kieszeni powyciąganych swetrów gumki chlebowe,artpeny i airbrushe....

 A dziś obie jesteśmy mamami. I wciąż notorycznie napadamy na fajne papierniki ,uzbrojone w portfele i torby.Z wypiekami na twarzy wybieramy farby,kredki i zestawy kreatywne dla naszych dzieci.





Kiedy "zrobimy czystkę w papierniku lecimy napaść na księgarnię.A tu kolejne "brylanty".
Mądre książki dla dzieci,o architekturze,modzie,designie i sztuce.



Kto to jest Tadao Ando?
Kogo znakiem rozpoznawczym jest niebieski pasek?
Czy kaloryfer może wyglądać jak piękny ornament?
Gdzie stoi dom z zasłon?
Kto szyje ubrania z pluszaków ?
Czy fotel może powstać z kierownicy ,a krzesło mieć pupę?


Mania i Lila już wiedzą.

A ja się doszkalam :)

miłej niedzieli


14 komentarzy:

  1. No, patrz,
    A ja z taką wiedzą jestem w "lesie"...
    Aż mi wstyd :-)
    Kochane z was dziewczyny !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah te gumki chlebowe - obiekt westchnień ;) Super, że są na rynku takie książki, dzieci nie mam jeszcze, ale sama chętnie bym je dostała w swoje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jeszcze "postoję" w tym temacie:)

    za młodu marzylam,ze zrobię napad na ksiegarnię, albo wygram w totka i sobie ją kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja marzyłam o napadzie na księgarnię:))
    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ubrania z pluszaków ma Lady Gaga, reszta to dla mnie wielka zagadka. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziku, ja co prawda z architekturą mam tyle wspólnego, co z baletem, ale sklepy dla artystów zawsze i mnie fascynowały...te małe tubki farb z nieskończoną ilością kolor i drewniane pudełka z najprawdziwszymi artystycznymi pastelami:)
    Dzięki kochana, bo zainspirowałaś mnie, muszę i ja poszukać tych książek dla swojej pociechy i dla siebie, bo chyba mało jeszcze wiem o kaloryferze i domie z zasłon:)
    Uściski, miłego wieczorka:)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewela:)
    A im młodszy umysł, tym chłonniejszy na wiedzę wszelaką...
    Dziś pewnie sama miałabym problem z przyswojeniem wiedzy jaką miałam choćby na studiach...

    Gratulacje zatem:)
    Czas odkopać u mnie te ksiązki... bo na razie mamy klimaty muzyczne..
    Mimi chłonie Metalice, Hey'e, Nirvany i The Doors jak gąbka:)
    :* buzialki dla panienek:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Super Madziu.Dziś zostawiam po sobie tylko taki ślad bo mam głowę jak bania:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Choć niedziela zbliża się ku końcowi- miłej niedzieli i każdego dnia tydźnia;)
    Sklep dla artystów na Jatkach wrocławskich był dla mnie boski, tyle ze kieszeń raczej pustawa i nie mogłam sobie pozwolić na wiele. Teraz internet i proszę ma Kasiorka-Misorka. Może korzystać do woli rodzicielskiego portfela;) Jak dobrze!
    Pozdrowienia i buziaki dla artystek!

    OdpowiedzUsuń
  10. Szalona Madzika :) Ja również ciągle kupuję coś kreatywnego dla moich dziewczynek w papierniczym, ale książki, to trafiłaś super!!! Będę szukać ;)
    Buźka M.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana co to za książki?Nie znam ich a jestem tez fanka księgarni dla dzieci!!!Musze ich poszukać!!!:)Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. wiele zagadek chociaż krzesło z pluszaków kojarzę ( oprócz tego gdy dzieciaki podkładały mi pluszaki) a gumki chlebowe-kojarzą mi się z Cieszynem- zawsze robiłam zapasy gdy gościłam na studiach a artykuły czeskie przemycane były wtedy na wielką skalę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. proszę o łatwiejszy zestaw pytań ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aż żałuję, że już nie mam dla kogo kupować w papierniku i w księgarni ;-))
    No chyba, że dla siebie ;-) Ale to już nie to samo... Fantastyczne te książeczki. Czytajcie zatem, mądralki! ;-)
    Ściskam Was czule!

    OdpowiedzUsuń