Tym razem chciałam pokazać jakie nowinki zagościły w moim domu.
Ale najpierw tytułowe groszki i .....
Prezenty imieninowe :kosmetyczka z moją ukochaną Marilyn i słodkie materiałki , z których wkrótce coś uszyję.
bukiet wiejskich kwiatów.....
znowu dziewczynka w groszki,a co tam...
i coś co baaardzo lubię,przedmioty ręcznie robione z gliny,maselniczka,mydelniczka i naczynko na pieprz i sól.wspaniała sprawa!
A na koniec moje propozycje na dzień dziecka.
Piękne książki wydawnictwa Zakamarki.
Pierwsza w przyjemny sposób opisuję dzieciństwo i twórczość Astrid Lingren.Przy okazji dowiemy się jak wiele w książkach jest z samej Astrid i które przygody Pippi ,Dzieci z Bullerbyn czy Emila ze Smalandii są historiami z życia wziętymi.
W książce są też zdjęcia autentycznych domów,w których toczy się akcja tych opowieści.
W drugiej książce,narratorka, którą jest mała, wesoła Linea przybliża dzieciom życie i drobek artystyczny Moneta,a także pojęcie impresjonizmu w sztuce,wszystko w bardzo interesujący i przystępny sposób.
Obie książeczki są prawdziwym rarytasem estetycznym.Piękne ilustracje,wiele ciekawych informacji ,te pozycje nie zawiodą zarówno starszych dzieci jak i dorosłych.Szczerze polecam na prezent zwłaszcza dla dziewczynek w wieku lat 5 do 105.
Buziaki i piękne dzięki za słowa,taki namacalny dowód Waszej atencji.
Autorem zlepka tych słów jest bodajże Henryk Rostworowski. Tytuł pochodzi z piosenki śpiewanej przez Ewę Demarczyk - uwielbiam tego Czarnego Anioła, ale lubię też bardzo wersję w wykonaniu Janusza Radka: http://www.youtube.com/watch?v=kIgThgh6HTE
OdpowiedzUsuńGroszkowa Panienka - cudownie urocza. Materiałów wypatruję w dziełach uszytych. A za propozycje na Dzień Dziecka bardzo Ci dziękuję - nie znałam tych pozycji i chętnie się z nimi zaznajomię bliżej :) Tym bardziej, że uwielbiam impresjonistów :)
Przepiekna Dziewczynka z groszkami :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne propozycje ksiazkowe - obie znam ja i moj piecioletni synek, bo wiadomo przeciez, ze mezczyzni (ci mali i duzi) lubia podczytywac "babskie" pozycje :) Pozdrawiam cieplo.
Ewo-dziękuję,teraz już będę wiedzieć. No i niech mi teraz ktoś powie ,że blogowanie to takie próżne zajęcie dla znudzonych gospodyń :D
OdpowiedzUsuńHetepheres-ale się cieszę,gdy Ktoś nowy zabłądzi na mój blog i jeszcze coś napisze.Pewnie ,że to też pozycja dla facetów,tych świadomych swojego kobiecego pierwiastka.zapraszam jak najczęściej.
Madziku, groszkowa Lilusia jest urzekająca... Groszkowa Lilka bloguje:)))) A wiesz, że w H&M pojawiły się niedawno kapelusiki dla naszych małych panienek - czerwone w białe groszki, taki klasyk, Milenka już w nim paraduje:)))
OdpowiedzUsuńCudne prezenty dostałaś, szczególnie ta kosmetyczka jest obłędna:)))
Madziku, Ty to masz nosa do książek z pięknymi ilustracjami:)
Buziaczki wieczorne, moja Siostrzyczko imieninowa:]]]
Magda
He,he Lilka też paraduje w tymże kapelutku.Ma jeszcze kiecki do kompletu, czerwoną i czarną,obie w białe groszki rzecz jasna :)buziaczki Sista ;P
OdpowiedzUsuńOj, choc groszki to nie mój deseń, to małe dziewczynki wygladaja w nich jak ciasteczka.
OdpowiedzUsuńBzuziolki
Tak, małe dziewczynki (choć nie tylko one wyglądają w groszkach jak ciasteczka pieguski :)
OdpowiedzUsuńA ja dopiero dziś zobaczyłam wczorajszy post - ładnie to ujęłaś. Jesteś wrażliwcem i potrafisz mówić o emocjach (wszelakich) - nie każdy ma taki dar. :)
parafrazując Hanię duże dziewczynki wyglądają jak wielkanocne baby z rodzynkami.
OdpowiedzUsuńTaaa jestem koszmarnym wrażliwcem,jeśli nie piszę na blogu to z pewnością łkam nad kielichem ;)
Jakie cudne groszki i jaka cudna dziewczynka;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam groszki :)
A takie cudne książeczki, to gdzie można kupić???jakieś namiarki mi podasz?
Życzę Ci wspaniałego tygodnia
Fajny zestaw tkanin. Ciekawe co z nich uszyjesz ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
ej Moniu,ja kupiłam w księgarni ,ale można też zamówić na stronie wydawnictwa :.
OdpowiedzUsuńhttp://www.zakamarki.pl
Polecam Wam też przygody Lassego i Mai-takie "kryminały" dla dzieci ,które zaczynają same czytać książki(dość duża czcionka i wartka akcja,która zachęca do czytania),buziaki
Mario-plany mam bogate,zobaczymy co uda się zrealizować,pozdrowionka
Książki obłędne....mają cudne ilustracje, to lubię !
OdpowiedzUsuńZagroszkowana Lilka wygląda uroczo :)
Buziaki :)
Książki kuszące, pod pretekstem, że to dla Oli kupię je dla siebie, bo przecież Pippi i jej historie to jedno z piękniejszych wspomnień dzieciństwa. A'propos groszków, to na którymś "pchlim" zobaczyłam wczoraj czy przedwczoraj cudna torebkę czerwoną w białe groszki. Pomyślałam od razu o Tobie, ale oczywiście była już była zaklepana :(. Buziak i drugi zaległy imieninowy. Moja Sistar ma tego dnia urodziny i jakoś tak umyka mi, że przecież na drugie jej Magdalena nie bez powodu. Wszystkiego kolorowego Madziko!
OdpowiedzUsuńŚwietne ksiązki , szczególnie pierwsza o życiu Astrid, idealna, ponieważ moje dzieci są wielbicielami jej twórczości. Maniakalnymi wręcz.
OdpowiedzUsuńPiekne tkaniny .
pozdrawiam gorąco
Kesler -fenks :)
OdpowiedzUsuńMira-no jasne ja też kupuję książki sobie pod pretekstem ,że to niby dla dziecków.A mó kolega kupił ostatnio kolejkę pico synkowi....tia
Fuerto-my też kochamy wszystko Astrid
Dziewczynka w groszki slodziutka;) uwazam ze polne kwiaty sa najladniejsze, u mnie nie moze byc ich za duzo bo niestety mam alergie;/
OdpowiedzUsuńa przedmioty z gliny sa przepiekne!
Podczas najblizszego pobytu w Polsce pobuszuje po ksiegarniach, moj Filek ma ksiazki polskie ale...za malo!
OdpowiedzUsuńCorcia w groszkach i przy laptopku prezentuje sie smakowicie;-)))))))
Madziko dzieki za recenzje ksiazeczek:-)
Buziaczki!!!!
Dziękuję Madzia za namiary na pewno tam zaglądnę:)Buziaki
OdpowiedzUsuń