środa, 28 października 2015

The Wayfaring Tree Fairy czyli zapomniany elf wędrowny

 
 
 
Dziś słów parę o hafcie, do którego powróciłam po dłuższej przerwie .Romans z szydełkiem przeszedł w fazę przewidywalności  i rutyny  czyli samo życie:)
Haft był i jest od zawsze moją miłością numer jeden, choć budził we mnie skrajne uczucia .
Zachwyt i satysfakcja mieszały się z poczuciem niesmaku nad odtwórczym działaniem lub przechodzeniem na ciemną stronę mocy gdzie już tylko kicz i zgrzytanie zębami.
W rodzinie zdania też są podzielone .Dla jednych to są ochy i achy,  dla drugich totalne zatracanie się w bezguściu.
 
Po latach walk wewnętrznych doznałam pewnego olśnienia w temacie i już bez poczucia winy, a za to z pełną przyjemnością wróciłam do mojej "jogi".
 
 
 Wyjęłam z szuflady zapomniany zestaw  i działam . Zobaczymy czy starczy mi chęci i cierpliwości.
Przezornie zaczęłam od głowy ,żeby utrzymać poziom endorfin na odpowiednim poziomie .
Kiedyś z innym elfem zaczęłam od ręki i - serio - tak mnie to znudziło ,że  robótka wylądowała w szufladzie na 5 lat.
 

 
                                                                    
                                           Pozdrowienia  i trzymajcie się ciepło bo już czuć
                                           jesień , a niektórzy wciąż w trampkach bez skarpetek.

                                                                        M.

poniedziałek, 12 października 2015

Tak zwana chwila

                    Cenię  szerokie kadry,  bo choć czasem mówią o nas więcej niż chcielibyśmy....
 
.....to jednak mówią prawdę ,że...
 
 
....poziom domowego chaosu osiągnął wartości maksymalne odkąd zamieszkał z nami Chochlik.
 
 
Drżyjcie Narody! Odtąd żadna dynia i  żadna mulina nie mogą być pewne
swego jutra...
 
 
 
 
buziaki
 
niewyspana od roku i 10 miesięcy
M.
p.s. trochę na wyrost ucieszyłam się  w poprzednim poście z obecności tzw. "starych koleżanek" w blogowym świecie. Widzę, że sporo dziewczyn się powykruszało. Jak to tłumaczyć? Zmęczenie materiału? A może życie po prostu. Jak myślicie ?