piątek, 20 kwietnia 2012
Miłego piąteczku
Mam nadzieję,że mój będzie miły :) Nowy hafcik ze starej serii powoli się wyłania.
Aniołki na każdy dzień tygodnia,oczywiście pochłonięte całkiem przyziemnymi czynnościami ,prasowanie, pranie, sprzątanie, grabienie....Jeden z Aniołów zagościł na poduszce prezentowanej w poprzednim poście,następny trafi na torbę,lub kieszeń,a ten ...no nie wiem...
Podoba mi się idea szukania wzniosłości w prostych czynnościach,no i ten rustykalny "nieprzegadany"
charakter .
Taka prościzna na rozgrzewkę.
Ostatnio haftowałam chyba w grudniu, więc trzeba "rozgrzać igiełki"...
Dziękuję za miłe słowa i maile po ostatnich postach.
Pozdrawiam nowych obserwatorów i zachęcam do zostawienia śladu w postaci komentarzy.
Starych przytulam wirtualnie :)
m
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja też chcę ! ja też chce tak sobie usiąść z kawką i igiełką...w piątek i tak sobie dziubać, ehhh :) a ja ...siedzę, ale w pracy :/
OdpowiedzUsuńCudne klimaty u Ciebie Madziu :) pozdrawiam Cię Madziu serdecznie ! :)
Kochana,zdjątka są z wczoraj,też siedzę w pracowni,ale po południu wrócę do swojego hafciarkskiego azylu :)buziaki
OdpowiedzUsuń"Prościzna"... hehe ;-)) Okrutnie mi się podobają Twoje "prościutkie hafciki, a szczególnie ich niekonwencjonalne wykorzystanie ;-))
OdpowiedzUsuńCiężko siedzieć w biurze widząc za oknem taką pogodę... ale już niedługo... WEEKENDZIK!!! Pięknego i Twórczego czasu Ci życzę ;-)
Ściskam czule!
o tak weekendzik-to słowo wywołuje u mnie miłe dreszcze.pozdrawiam i przytulam :0)
UsuńCzekam z niecierpliwością :) tak jak pisałam wcześniej - uwielbiam te hafty ^^. Mam w planach poczynić ich kilka, tylko ta lista rzeczy do zrobienia robi się coraz dłuższa... :D a czasu jakby coraz mniej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ^^
no właśnie,ja też robiąc jedno już mam pomysł na 100 innych rzeczy.pozdrowionka
Usuńproścutkie hafty - dobre sobie ;)
OdpowiedzUsuńmnie dziś czeka dalsze szlifowanie krzeseł, nie wiem kiedy za igłę chwycę :(
no ale muszę najpierw dokończyć jedno, żeby wziąć się za następne, bo inaczej nic nie będzie zrobione
ciepłego i słonecznego weekendu życzę - sobie też ;)
buziole
Kasia
Madziula Tobie również miłego piąteczku,oraz wspaniałego weekendu:)
OdpowiedzUsuńJuż czekam na kolejny hafcik:)
ściskam
u mnie będzie tym razem nie-robótkowo, ale imprezowo i myślę że miło :)
OdpowiedzUsuńMiłego, Madziutka, niech igiełki się rozgrzewają, pogoda rozpieszcza i w ogóle, i w szczególe :)
I wzajemnie, niezwykle udanego piatku!
OdpowiedzUsuńSuper poduchy z poprzedniego postu.
pozdrawiam
przede wszystkim słonecznego weekendu!
OdpowiedzUsuńu nas szykuje się miło i rodzinnie :)
Kochana kreatywnie pieknego weekendu zycze:-)
OdpowiedzUsuńOczywiscie piszac do Ciebie - robotke mam na kolanach....Mnie "wzielo" na mufinki - haftuje je namietnie:)))))))
Czekam na efekty:-)))
Buziaki:-)))
Mam nadzieję Madziu,że piątek minął Ci miło?:-) świetne są te poduchy, naprawdę bardzo, bardzo mi się podobają:-)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Trzymam kciuki za wyszywanie i czekam na fotorelację już gotowych obrazków. To co pokazałaś wcześniej jest cudne.
OdpowiedzUsuńBuziorki :)
No to i ja udanego i dzisiejszego dnia (bo w końcu znów piątek) - i całego przyszłego tygodnia życzę :)
OdpowiedzUsuńJa tam bym chciała choć jeden hafcik wymodzić, pomysłów ma na niego sto - ale za leniwa jestem chyba i na myśleniu się kończy :))
no ciekawe co to za pomysły na ten hafcik :)
UsuńA ja z kolei mam kilka haftow tylko nie mam pomyslu na nie, a wieszaćnie chce wszystkiego bo brakuje mi miejsc ana ścianach już.PS.mysląlam o kupieniu podobnego segregatora do muliny,ale cos widze,że u Ciebie to tak srednio z uporządkowaniem, czy tak jest zawsze czy idzie to ogarnać ale trzeba pilnowąc siebie by nitki odkladac na swoje miejsce?
OdpowiedzUsuńsegregator polecam :)Muliny porządkuję czasem przed rozpoczęciem haftu,potem lubię mieszać ,tak jak farby na palecie żeby lepiej przyjrzeć się kolorom czy dobrze współgrają :0)
Usuń