Jeśli nawet jest we mnie odrobina smutku z powodu końca wakacji i bezsprzecznego powrotu do miejskiej rzeczywistości to ukoi go wspomnienie wszystkich kolorów tego lata ,które będę w sobie pielęgnować .
Zieleń trawy po deszczu, kobalt nieba,plamy fuksji i amarantów w ogrodzie ,żółcienie i moja kochana czerwień :)
Te wszystkie kolory pożyczę sobie od lata i będę nosić tej jesieni.
Tymczsaem na odwagę przed zbliżającą się niechybnie słotą, zakupiłam już dwie sukienki (w tym jedna czerwona :) )z kolekcji vintage pewnej popularnej marki odzieżowej.
Z lubością myślę o plisowanych spódnicach w szkocką kratę,brązowych, skórzanych mokasynach,tweedowych marynarkach,turkusowym szalu, no i nowej torebce przez ramię.
I liczę ,że będziemy się często widywać tej jesieni :)
buziaki i dobrych snów
p.s. stęskniłam się.
Dawaj kobieto te kolory!! Ja zabieram je wszystkie, zwłaszcza dzisiaj!!! :)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio o kolorach pisałam, zatrzymałam je na zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńMyślałam ostatnio o Tobie, kiedy w końcu zaczniesz pisać:) i nareszcie!
pozdrawiam ciepło!
wszystkie te kolory i wszystkie plany ubraniowe szalenie mi się podobają - bo też je lubię :D
OdpowiedzUsuńDobrze że jesteś!
Madzika kocham Cię za ten komentarz!! Brakuje mi takiej babskiej rozmowy... z taką kobietą ja Ty, szczerą do bólu.
OdpowiedzUsuńEch.... brakuje mi takich kobit. Zwłaszcza teraz.
Wracasz? Dobrze, że wracasz :)))))
OdpowiedzUsuńMadziku kochana, kolorki bosko wyłapane, taka kwintesencja lata jak łapanie kolorowych motyli na łące,o:))
OdpowiedzUsuńBuziaczki, fajnie, że wracasz, bardzo dziękuję Ci za ostatnie wyróżnienie- ja to w ogóle ostatnio mam straszne zaległości blogowe...;)
Magda
Twoja młodsza córa zawsze mnie rozbraja :)
OdpowiedzUsuńUrocza jest:)
i ja za Toba sie stesknilam moja droga
OdpowiedzUsuńmam nadzieje na blogowe spotkania jesiennie, bo ja kocham jesien, jesienia mnie matenka urodzila i w ogole lubie siedzenie jesienne w domu z herbatka (kawka) i ksiazka (szydlekiem, muzyczka, komputerkiem :)
buziole
Mcdulka
P.S. zdjecie barwami nasycone sa piekne
Załamałam się :( Kolejna straszy jesienią :( a ja nie złapałam ani jednego promyczka :( deprecha jak nic!
OdpowiedzUsuńSię stęskniłam :)
OdpowiedzUsuńJa licze na to ze czesto bede czytala Twoje teksty :) i ogladala kolorowe zdjecia nawet te jesienne ;)
OdpowiedzUsuńJa też niecierpliwie czekam Madzia na Twój powrót:)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńHej Kochana, pięknie piszesz...
OdpowiedzUsuńkocham polską złotą jesień i chyba tak jak Ty po cichu liczę na to , że taka właśnie ona będzie... lubie szkocką kratę,brąz na butach, i kolorowe szale...
ale brak mi lata jak diabli, nawet truskawkami sie nie nacieszyłam...
caluje!
A moze lato sie przedluzy ???
OdpowiedzUsuńJeszcze nacieszymy się kolorami tego lata. Zapowiada się kolejny ciepły tydzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkie Wasze mordeczki
A może nie będzie słoty? Może jesień zrekompensuje nam to paskudne lato nisko padającymi promieniami słońca, nitkami babiego lata i koralami z jarzębiny?
OdpowiedzUsuńAle ten Twój "jesienny look" kuszący ;-))
Fajnie, że wróciłaś, z Tobą jest bardziej kolorowo ;-))
Ściskam czule!
Biorę wszystkie i poproszę dokładkę!!!!I fajnie że wracasz!!!!:)Buziaki!:)
OdpowiedzUsuńNo w końcu jedna osoba która tak jak ja z lubością czeka na jesienną szatę ;-) A lato och mam wrażenie że wszystko kolekcjonuję z tego lata i kolory i smaki i kłosy trawy w sandałkach. Pozdrawiam cię królowo mody.
OdpowiedzUsuń