Konfitura z wiśni
1 kg owoców
1 kg cukru
Owoce umyć , osączyć i wyjąć pestki.Włożyć do rondla, zasypać cukrem i pozostawić do następnego dnia .
Podgrzewać owoce na małym ogniu doprowadzając do wrzenia i smażyć niezbyt intensywnie 5 minut,zdejmując z wierzchu pianę,nie mieszając.
Odstawić z ognia i pozostawić do całkowitego wystygnięcia.
Powtarzać smażenie i studzenie 5 razy (łącznie 25 minut gotowania konfitury).
Gorącą konfiturę włożyć do wyparzonych słoików i od razu zamykać.
Miłego weekendu kochane :)
M.
piękny kalejdoskop rodzinno krajoznawczy :) a konfitura zapewne pyszna! obok porzeczkowej wisniowa moją ulubioną i właśnie taka dłuuuugo robiona! pozdrowionka i miłego weekendu Kochana!
OdpowiedzUsuńOh Ty! Zrobiłam dziś dokładnie takie samo zdjęcie nóg - jak widać, piątek w pracy służy dostrzeganiu piękna swoich stóp :P Dzięki za przepis - spadł mi z nieb, tak jak 3 kilo wiśni, które czekają na przeróbkę (dżemów mam już dość, pora na konfitury) :)
OdpowiedzUsuńDomowe konfitury zawsze pycha:) Zdjęcia świetne ;) Pozdrowionka! M.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy to tez działa z czereśniami
OdpowiedzUsuńjak na nadmiar cierpisz, zjem:)
Usuń:********
super kolaż. muszę nad takim zestawieniem pomyśleć.
OdpowiedzUsuńale mi smaka narobiłaś na takie pyszności! oż Ty!
chyba się skuszę... herbata z taką konfiturą zimą jest niezapomniana...
OdpowiedzUsuńWiśniowe konfitury. Jak ja dawno nie jadłam takich prawdziwie domowych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
świetny kolaż:)))),,,a konfiturki...mmm..uwielbiam zapach w domu w trakcie ich robienia:)))
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis :) świetny kolaż :)
OdpowiedzUsuńmój przepis:)) świetne konfitury z niego wychodzą...pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJaki świetny kolaż. Cudo!
OdpowiedzUsuńPrzepis do ściągnięcia:-) buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękować, dziękować za przepis!
OdpowiedzUsuńŚwietny mix-kolaż
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Uwielbiam konfitury:)mniam
OdpowiedzUsuńŚciskam Madzia weekendowo
Uwielbiam konfitury:)mniam
OdpowiedzUsuńŚciskam Madzia weekendowo
Ja na razie zaczęłam robić wiśnie od kupna drylownicy;]
OdpowiedzUsuń