Jaką maszynę polecacie.Szczególnie zależy mi na sprzęcie wyposażonym w stopki do pikownia,z możliwością szycia dużych płaszczyzn jak patchworki.Nie bardzo znam się na profesjonalnej terminologii ,więc poradzcie na co zwrócić uwagę czytając opisy.
Wasze wskazówki są na wagę złota.
p.s. ta cholera mnie wykańcza :)
kisses&hugs
Ja od siebie polecam Janome. Przystępna cena (Allegro) i idzie jak burza. Przy tym jest cicha.
OdpowiedzUsuńGrzeję się na taką za 750zł bo dla mnie ten standard już wystarczy.
Buźka
Ja myślałam o JANOME 525S,bo tam jest ta stopka do aplikacji ...a Ty Madziu o której mówisz ??
OdpowiedzUsuńMadziku, to post dla mnie! Bo też szukam wskazówek, jaką maszynę kupić. Też mam starego "Łucznika" czy coś tam radomskiego... ;-) I chyba właśnie zdechła...
OdpowiedzUsuńŚciskam czule!
Ja przed zakupem maszyny robiłam duże rozeznanie i ogólnie wychodzi na to, że Janome. Większość szyjących osób mi ją poleciło. A to już jaką zależy od tego co chcecie szyć i jaką kasę przeznaczyć. Ja mam Janome 525S i jestem z niej bardzo zadowolona, kosztuje troszkę ponad 1000 zł. Do szycia takiego jak ja czyli nie profesjonalnie podobno wystarczyłaby tańsza, no ale... Moje koleżanki, które szyją bardziej zawodowo wybrały maszyny janome skomputeryzowane (koszt ok. 1600-1800) i to są czaderskie maszyny.To co ułatwia szycie to szycie wstecz lub automatyczne zakańczanie ściegu, zewnętrzny lub wewnętrzny obcinacz nitek, wolne ramię.Do większości tych maszyn jest mnóstwo stopek potrzbnych do różnych rzeczy. Szczerze polecam:)
OdpowiedzUsuńAga mów o co chodzi z tym obcinaczem i ramieniem??? nic nie czaję...
OdpowiedzUsuńhej, ja maszynę mam i owszem,ale nadal nie poznałam jej wszystkich możliwości, których ma sporo, w każdym razie polecę Ci firmę tak jak to zrobiła moja znająca się na tych sprzętach siostra - ELNA, solidne maszyny na metalowych częściach, Łucznik i Singer są już niestety ... chińskie i na plastiku w częściach! Więc lepiej zainwestować w lepszy sprzęt:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA, i udało mi się ją kupić w dobrej cenie model 2300 - coś koło 800zł (cena ze sklepu internetowego Predom a zakup w normalnym sklepie, chyba ponad 200 zl taniej).
OdpowiedzUsuńnie mam pojecia, nie znam sie wcale, ale kiedys znalazlam takie cos: http://szyciejestpiekne.blogspot.com/2011/09/kupa-sprzetu-brak-talentu-o-wyborze.html
OdpowiedzUsuńmoze pomoze
buziole
Sentimental Living, Mcdulka-wiedziałam,że jak napiszę taki post to na pewno dostanę dużo dobrych wskazówek,bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJa mam w swojej maszynie zewnętrzny obcinacz nitek czyli coś takiego z tyłu na obudowie do obcinania jak kończysz szyć to jednym ruchem obcinasz nitki, niepotrzbne ci nozyczki, w tych bardziej wypasionych obcinacz jest w środku gdzieś przy dolnej szpulce. A wolne ramię to po prostu kawałek obudowy, który się zdejmuje ten naokoło stopki, przydaje się to np. przy skracaniu spodni, ale nie tylko.Masz wtedy maszynę dużo węższą przy stopce. Boże nie mam pojęcia czy kumasz cokolwiek bo ja już nie:) Sama nie miałąm pojęcia co jest czym, ale jak kupowałam swoją maszynę do właśnie Zuzia z "szycie..." poradziła mi co i jak:) Jakby coś jeszcze to pisz:)
OdpowiedzUsuńAguś wielkie dzięki :)
OdpowiedzUsuńjuż się zorientowałam o co chodzi z tym wolnym ramieniem,dooobra rzecz :)
A powiedz,czy pikowałaś,ewentualnie zszywałaś jakieś grubsze materiały ??
Wiesz mi o ten patchwork biega...
Niestety nic nie pikowałam, ale uszyłam na tej maszynie torby z zamszu, z grubego dżinsu inne naprawdę grube materiały. Można podnieść stopkę tak wysoko bardzo co pomaga przy grubych warstwach i można też wyłączyć transport czyli schować te ząbki... Piszę o tym bo nie wiem czy wszystkie maszyny tak mają czy nie:)Myślę, że ona spokojnie patchwork pociągnie:)
OdpowiedzUsuńMadzia ja tą http://allegro.pl/maszyna-do-szycia-janome-415-stolik-gratis-i1846874632.html
OdpowiedzUsuńTa Twoja jak dla mnie troszkę droga :(
Buziole
Aga dzięki bardzo-a masz taki stolik dostawiany do powiększania pola pracy ?
OdpowiedzUsuńJak wejdziesz na tego linka co go Madzia podała to tam jest taki stolik gratis ,to może być przydatne...
Madzia- ja to myślę o ratach ...
Madzia tu na raty: http://allegro.pl/maszyna-do-szycia-janome-415-stolik-mesin-i1855447960.html
OdpowiedzUsuńJa myślę,że ten model w zupełności wystarczy. Buźka
ja na razie rozgryzam swoją maszynę- wiem że ma 2 regulacje stopki- czyli do szycia cienkich jak i grubych materiałów, zewnętrzny obcinacz nitek, wolne ramię, ściegi do obszywania aplikacji
OdpowiedzUsuńdo patchworku też coś tam ma- tak wynika z instrukcji obsługi - na razie się z nią zaznajamiam, więc jeszcze wszystkiego nie odkryłam i nie wypróbowałam
mi się marzy Janome albo Brother ale na razie na taką nas stać a i tak jest o niebo lepsza, niż ta pożyczona(pewnie równolatka Twojej) więc się cieszę co mam :)
pozdrawiam serdecznie
Kasia
Madziu ja nie mam dodatkowego stolika, ale koleżanki już wspomniane mają i używają:)Masz więcej miejsca i czasem się to przydaje, do mojej nie było i go nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńTa co Magda pokazała rzeczywiście fajna i myślę, że wystarczająca:) ja swoją dostałam od męża na gwiazdkę i do końca nie wiedziałam jaką dostanę:)
OdpowiedzUsuńA te maszyny robia tez hafty?
OdpowiedzUsuńPolecam forum http://szyjemy-po-godzinach.pl tam znajdziesz odpowiedź na pytanie jaką maszynę wybrać. Ja mam Janome 525S
OdpowiedzUsuńoooo dzięki kochane jesteście,to sobie jeszcze poczytam na tym forum:)
OdpowiedzUsuńHaniu są jakieś maszyny-hafciarki,nie wiem czego szukasz konkretnie,trzeba trochę poczytać opisów.
Piuma -masz maszynę o której myślę właśnie.:)
Ja mam Singera, który ponoć ma tonę funkcji:)
OdpowiedzUsuńAle ja mam nastawioną na jedną i tylko ściegi czasem zmieniam. Kiedyś chciałam dobrze, że wyszło jak zwykle i dupa blada, robiło supełki, pętelki, rwało nitkę.. a tego nienawidzę najbardziej.
Nie znam się na tym kompletnie:)
Uczę się na błędach własnych
:*
MAdzika, chyba blad Ci sie wkradl na pasku gdzie masz swoje candy, bo losowanie w padzirniku a nie we wrzsniu :)
OdpowiedzUsuńbuziole
Madziko...mam 40 lat....szyje od 31 lat....czyli zaczelam, gdy mialam 9. Jesli chcesz porzadnej maszyny i nie made in china - polecam Elna Quilter´s dream. Tej serii uzywam (mialam kilka roznych maszyn husqvarne tez, singerow nie polecam) i nie zamienie na nic innego, no chyba ze na nowszy model:-)
OdpowiedzUsuńMaszyna jest SZWAJCARSKA wyprodukowana w SZWAJCARII i nie tandeta, wierz mi. Janome ma moja tesciowa i zaluje za kazdym razem gdy do niej siada- rozumiem Ja bo widze JAK ta maszyna WSPOLPRACUJE.
Usciski
P.S. zdjecia mojej maszyny umiesczalam na blogu choc nie o wzgledy estetyczne mi chodzi. Stopki do pikowania ma rozne 165 rodzajow sciegow, ktore mozna wzajemnie mieszac, programujac. Latwa w obsludze i nie psuje sie (u mnie maszyna nie moze odpoczywac, wiec dostala szkole zycia ups...szycia;-)))
Acha, juz wiem. Poczytalam komentarze...Ten model o ktorym pisze - ma wade. Tylko jedna. Niestety cena. Ale poniewaz mialam juz tansze maszyny stwierdzilam, ze nie stac mnie na to i kupilam szwajcara.
OdpowiedzUsuńAcha, z przydatnych "rzeczy" :
OdpowiedzUsuń- moja ma automat do nawlekania i obcinania nici
-automatyczne mocowanie nici
-lustrzanie odwracane rodzaje pikowan i haftow
- stopke do quiltow wlasnie z transportem roznicowym, pozwalajacym na pikowanie do 8 warstw bez marszczenia spodu,
-sciegi overlockowe (ale to juz nie nowosc)
- jest latwa w obsludze (pomimo wbudowanego ekranu lcd)
-mam ja 5 lat i nadal jestem w niej zakochana a poniewaz naprawde duzo z nia pracuje moge z czystym sumieniem szczerze polecic.
Kiedys kochalam sie w husqvarna´ie dopoki firmy nie sprzedano Chinczykom. :-////
Uff teraz juz naprawde wszystko, co moglam podpowiedziec:-)
Madziko dodam tylko że bebechy i do janome i do elny produkowane są w jednej fabryce:) Części w serwisach są takie same, tak samo jak stopki czy inne dodatki:) nie jestem ekspertem ale naprawdę dużo się dowiadywałam zanim kupiłam swoja maszynę i wiele szyjących osób mających doświadczenie mówiło mi że i janome i elna to praktycznie to samo:)
OdpowiedzUsuńpochwal się jak już kupisz:)
buźka
Dziewczyny kochane,bardzo dziękuję za Wasze cenne uwagi.Wszystkie wezmę sobie do serca. :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Madzika, trudno jest doradzić markę maszyny do szycia. Wiem tyle, że sprzęt do szycia musi być niezawodny, zwłaszcza do szycia patchworków. Musi mieć oczywiście metalowe podzespoły, rotacyjny chwytacz (maszyna ciszej pracuje), regulację prędkości szycia (ważną przy pikowaniu patchworków), pozycjonowanie igły góra-dół (bardzo ważne), automatyczny nawlekacz nici, wyłączany transport(też potrzebny przy pikowaniu), szycie wstecz, zatrzaskowe mocowanie stopek, 7- stopniowy transport. Bardzo przydatny jest też stolik, powiększający pole szycia. Jeszcze jeden istotny element, ważny przy szyciu patchworków: długość ramienia czyli odległość od tej części z igłą do korpusu maszyny. Innymi słowami - żeby tam się udało wepchnąć duży patchwork podczas pikowania. No i żeby maszyna szyła wszystko, niezależnie od grubości. Ja mam maszynę Janome http://eti.com.pl/Katalog/Maszyny-do-szycia-janome/Maszyna-do-szycia-Janome-MC6600.html , szyję bez serwisu już 5 lat. Eksploatuję dosyć intensywnie, chociaż tylko amatorsko. Żadnej awarii, jak do tej pory, jestem bardzo zadowolona. Sprzęt niezawodny. Oczywiście nie wykorzystuję jej wszystkich możliwości, zwłaszcza niepoliczalnej ilości ściegów. Tak więc, jeśli mogę coś doradzić, to proponuję raczej z górnej półki, no może środkowej, to się opłaca, bo takie różne drobne udogodnienia niesamowicie ułatwiają pracę. Ale, tak jak pisała jedna z moich poprzedniczek, mnóstwo informacji
OdpowiedzUsuńmożna znaleźć na forum "Szyjemy po godzinach". Madzika, gdybyś się już zdecydowała na jakąś firmę to mogłabyś się ze mną skonsultować, to wspólnymi siłami znalazłybyśmy maszynę, która posiada to właśnie minimum, niezbędne do osiągnięcia komfortu szycia (chociaż akurat w doborze maszyn nie czuję się ekspertem). Pozdrawiam serdecznie i dzięki za miłe słowa:)
Joanno pięknie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMadzika dziękuję serdecznie za życzenia, myślę że w przeciwieństwie do starego bloga teraz na tym nowym wpisują się i pozostały przy mnie dziewczyny takie "od serca".
OdpowiedzUsuńI tego chciałam właśnie.
Na maszynach to ja się nie znam ale kto wie.... może i ja kiedyś się skuszę :)
Wszyscy w koło mówią że Janome;] JA mam Singera, stary ale z hafciarką, na moje małe potrzeby wystarcza
OdpowiedzUsuńA ja sie pytam gdzie jestestes~?
OdpowiedzUsuńsie zaszylas i nie ma nowych wpisow ! pokazuj szybko co tam wymodzilas bo mnie juz ciekawosc zaczyna zzerac!
http://www.youtube.com/watch?v=YrCZL2Df5uk
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ryWG0yhtJ0U
http://www.youtube.com/watch?v=FDF1xlACFAM
http://www.youtube.com/watch?v=eO9tEYCJLLM
http://www.youtube.com/watch?v=s3TijtlE9Dg
Trochę filmików pokazowych maszyn Elna ja mam 6600 niestety filmiku do tej maszyny nie ma ale wybrałam ją ze względu na ilość ściegów ilość stopek i podnośnik kolanowy :)
http://www.mega-maszyny.pl/File/elna_6600-sciegi.jpg
http://www.mega-maszyny.pl/zdjecia_duze/elna_6600.jpg
http://www.mesin.pl/elna-6600-stoliktorbalamownik-p-165.html - znalazłam fajna oferte ze stolikiem i lamownikiem gratis :)
Więcej o maszynach tutaj:
http://szyciejestpiekne.blogspot.com/2011/09/kupa-sprzetu-brak-talentu-o-wyborze.html
http://www.mesin.pl/pdf_datasheet.php?products_id=165 aktualna oferta o ile dobrze widze to od dziś :)
OdpowiedzUsuńElna 6600 kosztuje 2500 a Janome MC 6600P 4000 a moim zdaniem sa bardzo podobne - oczywiście to co je wyróżnia to cena ale nie będę namawiać bo obie sporo kosztują poczytaj sobie która co posiada i jakie mają ceny, bo to co wybierzesz zależy do Twojego portfela, ale mogę dodać tylko że rok temu kupiłam Elnę 6600 szyję na niej portfele - dość grube warstwy przeszywa - działa nadal tylko wtedy w zestawie nie było stolika ani lamownika :) a cena została jeszcze obniżona.
OdpowiedzUsuń