Jesień dopadła mnie skutecznie.
Hipnotyzuje kolorem, ujutnością, zapachem przypalających się powideł i jabłek w karmelu.
Nakazała zamieszkać w kuchni, studiować zapomniane przepisy i nie pozwalać
stygnąć piekarnikowi.
I tak nie wiedzieć kiedy stałam się mamą Muminka z nieodłączną torebką.
Taka karma....
Zwinna,zgrabna i szybka niczym kula bilardowa uległam tej aurze bezmyślnie.
A może ten mały chłopiec pod sercem tak mi kazał ???
Dobrze,że jest się komu jeszcze lansować na tym blogu.....
Całuję i przytulam, zwłaszcza Te z Was które czasem o mnie pomyślały ciepło :)
Madzika
JESTES!!!!!!!!!wreszcie jestes;-)))))))alez sie cieszę!!!!Nie opuszczaj nas na tak długo proszę;-))) Brakowało mi Twojego optymizmu , poczucia humoru i radości;-))) p.s. gratuluje moja kochana z całego serducha;-)))p.s2. Córcia nieziemsko po prostu sie prezentuje;-)))
OdpowiedzUsuńOCZYWISCIE MOCNIUTKO POZDRAWIAM I SCISKAM;-))))))))))))))
OdpowiedzUsuńNareeeeeeszcie!!!! Czekałam... I nie wiedziałam, że.....:))))) Cieszę się tym bardziej!!! Mama Muminka to jedna z moich ulubionych postaci, moja wyobraźnia powędrowała w niewyobrażalne rejony;) A Córcia na modelkę!
OdpowiedzUsuńŚciskam:)))
kochana, nie uwierzysz, ale jakies dwa dni temu w czasie rozmowy skypowej z ksiezniczka Zania zastanawialysmy sie co u Ciebie? telepatia czy co?
OdpowiedzUsuńdobrze, ze sie znow pojawilas! buziaki sle i usciskowuje
ja tez nie wiedzialam, ze to Twoj czas blogoslawiony! ! ! ale tak to juz jest jak sie ma glowe i na glowie 1000 rzeczy :) ciesze sie bardzo kochana Mamo Muminka (=trzech juz istotek kochanych)
UsuńKochana Madziko! ja myślę i to często, szczególnie o tym maleństwie pod sercem bo moje koleżanki ostatnio tylko zdjęcia z porodówki mi przysyłają :) fajnie, że kolejny facet w babińcu Wam się pojawi :) a bycie Mamą Muminka to najpozytywniejsza rzecz jaką można sobie wyobrazić w kwestii bycia mamą :) ściskam Was mocno!!!
OdpowiedzUsuńOj myślałam... nie inaczej jak cieplutko ;) A tu jeszcze taka niespodzianka... gratuluję, kochana, z całego serca! (zawsze marzyłam, żeby mieć synka...) Być Mamą Muminka(ów) to zaszczyt!
OdpowiedzUsuńŚciskam najczulej ;)
Madziu: przede wszystkim G R A T U L U J E!!!!! Tobie, mezowi, i Twoim cudownym dziewczynkom!!! niech maluszek sie zdrowo chowa!!!!wszystkiego naj naj naj naj!!!! i ciesze sie ze znow jestes!!!! naprawde!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki gorace
No to będzie się działo w Madzikowej krainie. Do dwóch Księżniczek dołączy Królewicz, oj czuję, że będzie królewiczem Rodzynkiem w babeczkowej otoczce. Ściskam Cię Madziku z tej okazji i bez niej też i dlatego, że wróciłaś ze swoim kolorowym, optymistycznym kropeczkowym światem.
OdpowiedzUsuńale Wam zazdroszcze !!! i gratuluje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ci Mamo Muminka! Bedziesz miała taki skład osobowy jak ja: 2 dziewczynki + 1 chłopczyk:)
OdpowiedzUsuńBuźki, buźki, buźki!
Huraaaaaaaaaa, nawet nie Wiesz jak się cieszę. Tak długo Cię nie było, że już się bałam, że zaległaś gdzieś w obcym kraju, na obrzydliwie pięknej plaży, jakiś Heros wachluje i osłania Cię od słońca...a tu takie piękności były na rzeczy. GRATULUJĘ WAM WSZYSTKIM I CZEKAM Z WIELKĄ NIECIERPLIWOŚCIĄ NA PRZYJŚCIE NOWEGO MUMINKA.
OdpowiedzUsuńPamiętaj jednak, że starszej Pani nie wolno tak zaskakiwac. Należy przygotowac i przede wszystkim częściej się pokazywac.
Buziole kochana wielkie przesyłam.
Witaj Gwiazdo:) Gdzie byłas jak Cie tu tyle nie bylo:) ? A tak na powaznie po poscie słodko-mdlacym w maju wiedzialam od razu co grane:) wiec usprawiedliwiam twa nieobecnosc tutaj.Mdlacy maj i ja przerabialam na poczatku ciazy..mdlil kazdy zapach ..kwiatów ,pamietam to byl b.cieply maj i ludzie grile odpalali jeden za drugim a ja go do dzis pamietam jako wlasnie slodko mdlacy..noszac chlopca pod sercem:)
OdpowiedzUsuńGratuluje i milo znow czytac Twoj post:) mamo Muminkow.Pozdrawiam
No nareszcie !! Ale zrobiłaś "wejście", w prawdziwie francuskim stylu :-) Gratuluję Kochani. To się nazywa nowina.
OdpowiedzUsuńUściski ślę
Trzymajcie się zdrowo
Fajnie, że jesteś :) i wielkie gratulacje!!! ... powidła, jabłka w karmelu :) szalejesz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Madziu gratulacje:)) a wiesz że ostatnio myślałam o Tobie..buziaki ślę i wszystkiego dobrego Ci życzę
OdpowiedzUsuńBardzo piękne wieści:)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne wieści:)
OdpowiedzUsuńgratuluję serdecznie!a mama muminka wszystkim się dobrze kojarzy,fantastycznie,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńA Mama Muminka to chyba najlepszy typ mamy :)
Madziku, ojej zbyt dawno mnie nie było, ale Ciebie chyba też, bo nagle ukazujesz nam się w DWÓJNASÓB!:D Gratulacje i uściski no i dużo siły życzę:)) Chłopiec powiadasz... to będzie taki Rodzynek wśród fajnych Babeczek:))) Buziaki, Magda:)
OdpowiedzUsuń:) Siusiaki są śmieszne - będzie mu dobrze wśród dyni, obwarzanków, lansiku i z mamą Muminka.
OdpowiedzUsuńCieszę się Twoim szczęściem i myślę ciepło!