Magdula... Urzekły mnie te ilustracje, i w 1000% zgadzam się z Kasią. Chcę być taką myszką! Obrazki przecudne, ta dbałośc o detale... Moja ukochana bajka w podobnym klimacie to "o czym szumią wierzby", ale za diabła nie mogę dostać tego na DVD z oryginalnym głosem, i tylko polskim lektorem, bez dubbingów, bo to zepsuło by tam wszystko.... Weno przybywaj!!!!!!!!
tak wracając do tych obrazków - jako, że u nas była bieda, te obrazki były dla mnie synonimem bogactwa :) może dlatego teraz tak wszystko chomikuję i trudno jest mi coś wyrzucić, tylko jakoś nie umiem stworzyć takiego pozytywnego bałaganu, jak ta myszka ;D
"Podaj mi proszę słoiczek konfitur z malin... stoi na trzeciej półeczce, tam za regałem, o tak, bardziej w lewo, obok tych miseczek w fioletowe groszki..." :D
Madziku, uwielbiam ten Twój horror vacui z "Brambly hedge", kuchnie i spiżarnie z półeczkami uginającymi się od smakołyków i przydasiów:)) A dzbanuszek-kuchnia cudny jest!:) Buziaki:) Magda
Moc prezentów od zajączka co kwiatuszka trzyma w rączkach Wielu wrażeń,mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego! Pozdrawiam ciepło
Cudne te ilustracje :)
OdpowiedzUsuńIlustracje świetne, a przedmiociki klimatyczne;)
OdpowiedzUsuńTo jet to, co ja też lubię. Chaos pod kontrolą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wspaniałe ilustracje!!! moje nastroje i klimaty! życzę przybycia weny, u mnie takowa utknęła w garach :)
OdpowiedzUsuńcieszę się,że ilustracje podobają Wam się :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ilustracje :) Milion szczególików... Mogę przyglądać się im, w nieskończoność...co też zresztą robię :) Pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńMadzia widzę,że Ty też szukasz weny :) i pewnie tak samo tęsknisz za wsią i jej sielskim klimatem :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia,ale domek najpiękniejszy.
:**
Taaak,domek niezmiennie jest moim numerem jeden :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wieczorową porą :)
kiedy byłam mała oglądałam takie obrazki i marzyłam, żeby być tą myszką w takim pięknie zagraconym mieszkanku :)
OdpowiedzUsuńbuziaki i miłego tygodnia
Kasia
Przepiękne obrazki, do tej pory lubię takie oglądać...cudo!buziaki!
OdpowiedzUsuńAleż piękne te ilustracje! Godzinami można się wpatrywać:)
OdpowiedzUsuńMagdula...
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie te ilustracje, i w 1000% zgadzam się z Kasią.
Chcę być taką myszką!
Obrazki przecudne, ta dbałośc o detale...
Moja ukochana bajka w podobnym klimacie to "o czym szumią wierzby", ale za diabła nie mogę dostać tego na DVD z oryginalnym głosem, i tylko polskim lektorem, bez dubbingów, bo to zepsuło by tam wszystko....
Weno przybywaj!!!!!!!!
:*:*:*
piękne ilustracje i drobiazgi ^^
OdpowiedzUsuńi ja też zgadzam się z Kasią - być taką myszką... :)
tak wracając do tych obrazków - jako, że u nas była bieda, te obrazki były dla mnie synonimem bogactwa :)
OdpowiedzUsuńmoże dlatego teraz tak wszystko chomikuję i trudno jest mi coś wyrzucić, tylko jakoś nie umiem stworzyć takiego pozytywnego bałaganu, jak ta myszka ;D
nie mogę oczu oderwać Idę dalej się wgapiać w detale i szczegóły!!!Super:)
OdpowiedzUsuńCudnie te Mychy mieszkaja::))Twoja kuchnia dokladnie to odzwierciedla::)) kuchnie tych Myszek...::))
OdpowiedzUsuńRusza wyobraznia.....
....że niby taki porządek ;D ??
OdpowiedzUsuńCHCIAŁOBY SIE MIEC TAKĄ KUCHNIĘ, TAKIE ZAPASY MNIAMNIUŚNE;-))))ŚLICZNE ILUSTRACJE.
OdpowiedzUsuń...ten trzeci wyhaftowalabym w krzyzyku:-)))) robotka na pol roku:/
OdpowiedzUsuńBuziaki:)))
"Podaj mi proszę słoiczek konfitur z malin... stoi na trzeciej półeczce, tam za regałem, o tak, bardziej w lewo, obok tych miseczek w fioletowe groszki..." :D
OdpowiedzUsuńMadziku, uwielbiam ten Twój horror vacui z "Brambly hedge", kuchnie i spiżarnie z półeczkami uginającymi się od smakołyków i przydasiów:))
A dzbanuszek-kuchnia cudny jest!:)
Buziaki:)
Magda
Moc prezentów od zajączka
OdpowiedzUsuńco kwiatuszka trzyma
w rączkach
Wielu wrażeń,mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego!
Pozdrawiam ciepło