Poza hasłem-uszyj mi torbę !- ,nie dostałam żadnych wytycznych, także mogłam sobie poszaleć kolorystycznie i technicznie.Jak widać na poniższych zdjęciach torba jest naprawdę duża, ma dwie kieszenie,w tym jedną patchworkową.Ostatnio to moja ulubiona zabawa-komponowanie i zszywanie łatek :)
Wewnątrz jest mniejsza kieszeń na telefon i babskie precjoza :)Całość jak zawsze uszyta z trzech warstw-materiał zewnętrzny,gruba ocieplina pomiędzy i tkanina wewnętrzna,wyściełająca wnętrze torby.
Materiały użyte są nowe, to znaczy nieodzyskiwane z obrusów,odzieży itp.,choć często mają kilkadzieścia lat :).(pochodzą ze zbiorów mojej mamy :) Odstępstwa się jednak zdarzają,np.kieszeń mojej torby uszyłam ze spódnicy : D.
A tu już Ewa- nowa właścicielka torby wraz z projektantką czyli mną :)
fokus na torebkę,można się dopatrzeć ręcznie wyhaftowanej nazwy mojego bloga .
W tym czasie dzieci przeżywają najlepsze chwile swojego życia :)
buziaki
dla Was :*
M.
Lubię, lubię, lubię! Torbę, detale w torbie i sesję i nawet "wakacje" dzieciowe od nudnych dorosłych.
OdpowiedzUsuńSwietna Torba a raczej obie:)i podoba mi sie ten osobisty akcent w postaci ręcznie wyhaftowanego logo:)i nie pomyślalabym,z etyle trzeba zachodu by zrobic dobr zdjecie:)ja niestety nie mam nigdy nikogo kto by mi lampą poswiecił, co ja pisz eja nie mam żadnej lampy:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjesteś mistrzynią detali właśnie i wielkich patchworkowych toreb :) zamarzyła mi sie taka big torba :)
OdpowiedzUsuńa wakacje dzieciowe super sprawa :)
:))))))))))) Wspaniale!!!!
OdpowiedzUsuńa powiem Ci szczerze, że masz najpiękniejsze "metki" świata:*
:)))
Radość na twarzy nowej właścicielki - bezcenna. Tylko dlaczego projektantka taka smutna?
OdpowiedzUsuńPiękne obydwie i te boczki z detalami!!!!bomba!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!! Taka dopracowana w każdym szczególe... Projektantka ma złote ręce! Gratulują nowej wlaścicielce :-)
OdpowiedzUsuńJakie fajne te torby, podziwiam za mase szycia z tymi malenkimi elementami.
OdpowiedzUsuńSuper robota!
pozdrawiam
Nie tylko dlatego,żeby tobie było miło:)Przępiekne te torby!
OdpowiedzUsuńJejku dziewczyny bardzo mi miło.:D Wielka radość szycia plus satysfakcja,że Wam się podoba :)
OdpowiedzUsuńJesteś zaprzeczeniem przysłowia, że szewc bez butów... Takie piękne, pakowne torbiszcza... marzenie ;)) kochana, wyrabiasz sobie markę! Ten wyhaftowany "znaczek firmowy" jest po prostu perełką ;-)
OdpowiedzUsuńŚciskam najczulej ;)
Fajna torba, lubię duuuuże;) Ale jak Ty masz cierpliwość do tych drobniutkich łateczek??? Zdjęcia sesji "od kuchni" superowe:))) Pozdrawiam gorąco - i wszystkiego dobrego w nowym roku!
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńŚwietna torba, no i sesja... zawiało profesjonalizmem :))
Pozdrawiam gorąco
mocno obawiam sie, ze przy tak nakreconej produkcji mozesz sie szybko zniechecic a ja tu jeszcze nie mam wszystkiego na muffinowa...Z drugiej strony do wiosny jeszcze troche czasu i mozesz wyprodukowac taka ilosc, zeby zaczeła byc widoczna, znana i pozadana marka.....pozdrawiam, m.
OdpowiedzUsuńcudne torby.
OdpowiedzUsuńWitaj Madzia:)
OdpowiedzUsuńJaka fajna sesja:)świetne te torby:)))
Pozdrawiam w NR